Czułe zwierzęta wierne, milcząc, ze spokojem obszar parków śledziły, mrużąc lekko szpary swoich oliwnych oczu. Posągi zbierały liść kasztanów na głowy i z kamiennym zwojem praw dawno przeminionych albo śladem miecza szły, oblepione nowych jesieni wawrzynem nad wodę, gdzie okręcik… Read More ›