Lokomotywy gwizdek, żelastwo i koła Rozdzwonione, tak śliskie jak przelot anioła, Na brzeg składają ciebie spokojnego wiru, Pod kopułę zblakłego jak oko szafiru. Tu liście drgają drobne na pożółkłych murach Domostw, wznoszonych cieniem jak na czarnych piórach, Obrzeżonych dachówką rudą… Read More ›