1. Juljusz Kaden Bandrowski A jej głos począł klaskaniem niesamowitem napełniać pokój aż po pułap, skąd zwisały pryjapowate ozdoby świecznika, aż po szyby, które dzwoniły głośno jak pijane szklanki… — Naród — walił Budzia — naród! my zawsze z narodem…… Read More ›