Autor „Drzewiej” jechał do Italii po słońce. Chciał się w nim wykąpać, chciał się też „oderwać od siebie”, od wspomnień o długach, które zadręczały go, wlokły się za nim jak kajdany za skazańcem. Radował się każdą godziną, która go zbliżała… Read More ›