Święty Boże,
Święty Boże,
Święty a Nieśmiertelny!
Błogosław naszej broni,
Gdy ją piechur przyłoży do skroni,
Niech trafia najcelniej.
Święty Boże,
Wszechmocny a Tajemny,
Który jesteś w niebie!
Niech żaden nasz pocisk
I żaden nasz wystrzał
Nie padnie daremny
W okrutnej potrzebie.
Święty Boże,
O sprawiedliwą bijemy się rzecz:
O naszą wolną wolę,
O naszą ziemię i morze,
O matki krzyż na czole –
Pobłogosław nasz miecz.
O polskie kości na Wawelu,
O cmentarze ojcowskie,
Na których znak Twoj świeci.
O lata przeszłe i przyszłe,
O góry nasze, o Wisłę,
O nasze żony i dzieci,
O dolę daleką i bliską,
O prawa ludzkie i boskie,
O wszystko.
Święty Boże,
Świety Boże,
Świety a Nieśmiertelny!
Błogosław odważnym i dzielnym,
Błogosław naszej wojnie,
Blogosław naszym wojskom
I naszemu męstwu.
Usłysz nasze wołanie,
Który jesteś z nami
Wszechmogący Panie,
Daj nam zwycięstwo!
Źródło: Gazeta Polska: pismo codzienne, R.11, nr 241 z 30 sierpnia 1939
Wstrząsający a jednocześnie pełen energii wiersz. Dziękuje za jego przypomnienie.