Na żółtych łatach siedmiu części świata, na nieregularnie krzepkich bryłach zatopionych w ultramarynie mórz, poprzecinały się nitki rzek, poplątały się warkoczymi smugami. Są jasne plamy jezior jak wyblakłe niepamięcią oczy, a żarłoczne zatoki, wygryzające brzeg niepokoją wzrok, jak coś, czego… Read More ›