Kiedy nad miasto mrok nadpłynie i wszystko snem usypia twardym na Mokotowie w suterynie radzą poeci z awangardy. Schodzą się pilnie na komersze aby zamieniać twórcze zdania i horyzonty coraz szersze żwawa dyskusja im odsłania. Na drodze mrocznej i bezludnej… Read More ›