Kiedy w r. 1921, po powrocie z zagranicy, przyjechałem po raz pierwszy do Warszawy i informowałem się co do tamtejszych kół artystycznych, określono mi p. Jarosława Iwaszkiewicza jednym krótkim słowem: „idiota”. Brałem to wówczas za jedno z tych tak częstych… Read More ›