Przenieśmy się na teren kulturalny. Gastronomiczny Kinderbal u Wierzynka w Krakowie urządził dla swych młodocianych admiratorów Czesław Miłosz (w asyście Jana Błońskiego). O dziwo!, myśleliśmy, że jest już dawno po chorobie, a tymczasem świetne potrawy (obficie zakrapiane, mam nadzieję) spowodowały… Read More ›
Miłosz odparował elegancko wzmiankę o „Zniewolonym umyśle” w moim dzienniku. Ma oczywiście rację, że nie załatwi się sprawy jednym zdaniem: „książka świetnie napisana, lecz błędna, wydumana za biurkiem”. Tę wymówkę przyjmuję z zawstydzeniem. Co nie przeszkadza, że biję się w… Read More ›
Pisarz Jan Józef Szczepański (1919-2003), ostatni prezes rozwiązanego przez władze stanu wojennego Związku Literatów Polskich, przez ponad pół wieku prowadził osobisty dziennik, wydany w sześciu tomach nakładem Wydawnictwa Literackiego. Stosunkowo wiele miejsca poświęca on w swoich zapiskach twórczości i osobie… Read More ›
29 sierpnia W pociągu. Jeszcze Finlandia. Nowe, sowieckie, wielkie zielone wagony, przedziały na dwie osoby, radio, stolik, staromodne ozdoby, firaneczki, perski dywan pokryty zielonym chodnikiem. Herbata i biszkopty. Fińscy robotnicy kolejowi patrzą na ruszający pociąg, raczej nieprzyjaźnie, jak mi się… Read More ›
15.IX.1987. Ataki na mój „Zniewolony umysł”, że niby wymyśliłem jakieś głębie, podczas gdy działał po prostu strach o swoją skórę, nie trafiają w sedno. Była to groza nagle uzyskanej świadomości, że następuje światowe zwycięstwo komunizmu i że marzenia o niepodległej… Read More ›
Różowe dni i ptaki świergocące o świcie, i w ogóle cały nastrój pogodnego dnia późnego lata będzie teraz zawsze zapewne przypominał mi dzisiejsze dni. Z ganku naszego domu spoglądamy na dymy szare i gęste, unoszące się na horyzoncie na wschodzie… Read More ›
Maisons-Laffitte, 13 grudnia Ani słowa. Prócz daty, ani słowa. 16 grudnia Wieczorem wpadł Iks, człowiek rozsądny, spokojny, z tytułu swoich zajęć dobrze zorientowany. Z Polski wyjechał w przeddzień puczu, dowiedział się o nim w pociągu za granicą. Czeka teraz… Read More ›
25 sierpnia 1980 Teraz, kiedy przejaśniło się trochę na zachmurzonym niebie polskim, można spokojnie zrekapitulować wypadki minionych jedenastu dni. Czym były? W czerwcu ukazała się w kilku wielkich tygodnikach i dziennikach europejskich długa, bardzo interesująca rozmowa członka paryskiej ekipy Foucaulta… Read More ›
„Podobać się czytelnikom. Podobać się troglodytom, mieszczanom, filistrom, pretensjonalnym inteligentom, kolegom, czyli rywalom. Umieć przypodobać się, potrafić zaskarbić łaskawość. To jest pokusa. Pokusa nie do opanowania. Być ulubieńcem, być faworytem, być pieszczochem. Ale za jaką cenę? Czy za cenę usłużności,… Read More ›
1 maja 1959 (…) Przedwczoraj, w środę, było zebranie Zarządu [Związku Literatów Polskich]. Jednym z głównych punktów była sprawa nagrody miasta Krakowa. Otwinowski zaczął od tego, że Kurek uruchomił już wszystkie osobiste wpływy, aby dostać tę nagrodę, i zaproponował, żeby… Read More ›
Zapisz.blog 