I. Obrazy Pietera Bruegla w Kunsthistorisches Museum. Na pierwszy rzut oka, wiejski tłum w zimowej scenerii. Dopiero po bliższym przyjrzeniu się odkrywamy, że obserwujemy alegorię biblijnej rzezi niewiniątek. Kobiety błagające uzbrojonych żołdaków, by oszczędzili życie ich pierworodnych synów. Krew pomordowanych… Read More ›
Teksty
A imię jego 43.99
Marcin Karas w „Pressjach” (teka 37): „Zjawisko religijne kultu cargo jest charakterystyczne dla wysp Oceanii, a różnorodne formy tych kultów budzą spore zainteresowanie religioznawców. (…) Aborygeni z wysp Oceanii widzieli ogrodzone lotniska na wybrzeżu, na które często przylatywały wielkie samoloty,… Read More ›
Szczurospolita
Społeczeństwo po komunizmie. Zdewastowane moralnie, zrujnowane duchowo. Przez czterdzieści pięć lat dzień po dniu karmione kłamstwem. Nauczone nieufności wobec wszystkich razem i każdego z osobna. Bo przecież twój sąsiad, twój współpracownik, nawet twój najserdeczniejszy przyjaciel może okazać się kapusiem i… Read More ›
Gabriela Szczęsna – „Zadanie pisarza-artysty”
Lubię dwudziestolecie międzywojenne. Bo ma klimat. Kojarzy mi się z oparami mgły nad Wisłą, z „Zielonym Balonikiem”, z pasją, z ideami, z głową wypełnioną zmianami, które sprawią że życie stanie się lepsze, z wiarą że można coś zmienić. Obecnie jestem… Read More ›
Piotr Mierzwa – „Nie wszystko jest wszystkim”
Dobrze, że szukałem mądrości, gdzie popadnie, aż znalazłem swój rozmiar, nie wszystko, co się mi z czymś skojarzy, od razu się tym staje, bo nie wszystko jest wszystkim, pomimo tego, że jestem w stanie zbyć ucieleśnieniem prawie każdą prawdę, ale… Read More ›
Piotr Mierzwa – „Autoportet na bębenkach”
Na wszystko jest miejsce i czas, trzeba je tylko odnaleźć, straciwszy tzw. wszystko i nie mając już nic do stracenia, stałem się najsilniejszym człowiekiem, jakiego zaznałem. Dobrze wiem, kim jestem, kiedy robię dobrze, nie wtedy, gdy błądzę, a więc nie… Read More ›
Gabriela Szczęsna – „Nie rozumiemy się”
Lubię dzienniki, pamiętniki czy osobiste zapiski pisarzy, bo dzięki nim poznajemy pisarza jako człowieka. Staje przed nami osoba, która ma nadzieję, czuje się skrzywdzona, jest zawiedziona, albo szczęśliwa. Zupełnie, jak my; mimo że obdarzona potężnym talentem, to bywa tak samo… Read More ›
Kajetan Gendek – „Dywan”
Siedzę na dywanie, na którym dawno nikt nie siedział. Nade mną wisi zegar. Zegar zatrzymał się na godzinie ósmej. Od momentu, w którym się zatrzymał, czas zdążył mnie dopaść już kilka razy. Położyłem się na dywanie i ułożyłem ręce za… Read More ›
Przemysław Piętak – „W stronę zachodzącego słońca”
Wtorek, 22 stycznia 2013, Lotnisko im. Chopina, Warszawa. Pierwszy wylot z Polski w tym roku. Samolotem z Warszawy do Amsterdamu, a potem pociągiem do Eindhoven, do hotelu Crown. W hotelu będę pewnie ok. 22-tej, jeżeli wszystko pójdzie z planem. Jeżeli… Read More ›