Ginczanka

Zuzanna Ginczanka – „Powrót” [1938]

Przegrzmiały już wodospady. Spokojny nadpływa nurt szeroką falą uśmierzeń. Obłok drętwieje nad ranem. Toczą się niewidzialne kręgle dalekich planet, pszczoły zbierają z szypułek ciepły i ciekły miód. Skądże ta jasność? Stamtąd. Pachnie młodziutki las, strumień białego blasku toczy się i… Read More ›

Zuzanna Ginczanka – „Prasa” [1937]

Pisarczyki wyzwały Pismaków od najlichszych zupełnie łajdaków, więc Pismaki narobiły krzyku i wyzwały od łajdaków Pisarczyków, Pisarczyki z trzaskiem pisarskim odpaliły im w sposób dziarski, więc Pismaki zdziwione niemile. nie zostały bynajmniej w tyle. Pisarczyki z ogromnym hałasem potępiły pismacką… Read More ›