Nikt nie wie, co dało zarzewie, że ni stąd, ni zowąd wybuchł w świńskim chlewie bunt. Grunt, że nie- zadowolenie całe świńskie stadło opadło. Ot, po prostu – pewnego najzwyczajniejszego dnia padła skra na zgromadzone w świńskich duszach dynamity, na… Read More ›
Hemar
Marian Hemar – „Rozmowa” [1950]
Od początku do końca Byłem przy tej rozmowie, Wszystko państwu powtórzę, Wiernie, słowo po słowie, Nic nie ujmę, nie dodam I nie zmienię porządku, Tylko powiem tak jak się Zaczęło od początku, Gdy w poczekalni – niby swobodnie i niedbale… Read More ›
Marian Hemar – „Pisarz w raju” [1953]
Wiem i przyznam na wstępie że w niesłychanym tempie Kraj się dziś przeobraża W istny raj dla pisarza. Gdy się tak myślą rozpędzasz, Pisarz przed wojną – nędzarz. *** Iwaszkiewicz wprost żebrał, Bo od Lilpopa nie brał. Tuwim brał… Read More ›
Marian Hemar – „Do generała” [1940]
Do ostatniego mężczyzny! Do ostatniej kobiety! Miałeś bronić ojczyzny, Miałeś bronić Warszawy – Generale! Już twe kukułcze portrety W jutrzejszej jaśniały chwale, Chrypło radio od twej przyszłej sławy. Jak koguty piały ci gazety, Że do ostatniej kobiety! Do ostatniego mężczyzny!!… Read More ›
Marian Hemar – „Do przyjaciół niemieckich” [2 kwietnia 1939]
Jeżeli cnoty niebieska moc Gwiezdnej korony brylantem Nie na stracone zabłysła w tę noc Nad Immanuelem Kantem – Jeśli nie byli jak dżdże wsiąkłe w piach, Jak zimne ogniki zwodnicze, Nadziemski Goethe, nieziemski Bach I Schopenhauer i Nietzsche – Jeśli… Read More ›