Raz wzbiera we mnie nadzieja, raz jestem niespokojna. Zbyt wiele rzeczy się dzieje – coś przyjdzie: miłość lub wojna. Są znaki, że przyjdzie wojna: kometa, orędzia, mowy. Są znaki, że przyjdzie miłość: serce, zawroty głowy. Kometa błysnęła nocna, gazeta nadbiegła… Read More ›
Wiadomości Literackie
Młodym poetom serdeczna przestroga [1930]
Zgubnym błędem ustaliło się, że dziecko, które w szkole średniej zdradziło trochę talentu poetyckiego, pcha się – w dalszym ciągu – na literaturę. Ściślej: na polonistykę. Że zaś literatura to bliżej nieokreślony kawałek chleba, przezorni wychowawcy mniemają, że ów akademicko… Read More ›
Witold Gombrowicz – „Aby uniknąć nieporozumienia” [1937]
Przed kilku dniami ukazała się moja książka pt. Ferdydurke. Ponieważ jest to utwór napisany w sposób dość oddalony od normalnej literatury, pragnąłbym zapobiec dezorientacji krytyki. Nie idzie mi o ocenę artystyczną, ale o to, aby z książki tej nie zrobiono… Read More ›
Ewa Szelburg-Zarembina – „Listopad w Warszawie” [1938]
Nad Warszawą dym ciężki, gęsta dżdża. Mży sadza w ulice. Wilgoć ścieka po brukach. Porywisty wiatr kręci bicze z deszczu, chłoszcze mury, żelazo, asfalty i ludzi. W ogrodach z drzew, z krzewów spłynęły brunatne liście. Fermentują. Zapach z nich bije… Read More ›
Julian Tuwim – „Wiersze o państwie” [1935]
1 Dogasa legendarna łuna Pożarów, kurzu, krwi i walk, Polsko, wskrzeszona od pioruna, Wezbranych chmur i wieszczych warg! Sztandary twoje, przesiąknięte Poezją i pokoleń krwią, W muzeach drzemią – i są święte; I dobrze jest, że święte są. Jak walka… Read More ›
Światopełk Karpiński – „Polska” [14 maja 1939]
Idzie bosa Matka Boska, dwie kobiałki niesie, ścieżką, którą ludzka troska wydeptała w lesie. A za lasem, jak zapaska, leży strojne pole… Przestrzeń, bracie, taka płaska, gruszom jak na stole. Chłopi rolę szyją pługiem – kieckę kolorową, a za nudą,… Read More ›
Marian Hemar – „Do przyjaciół niemieckich” [2 kwietnia 1939]
Jeżeli cnoty niebieska moc Gwiezdnej korony brylantem Nie na stracone zabłysła w tę noc Nad Immanuelem Kantem – Jeśli nie byli jak dżdże wsiąkłe w piach, Jak zimne ogniki zwodnicze, Nadziemski Goethe, nieziemski Bach I Schopenhauer i Nietzsche – Jeśli… Read More ›
Antoni Słonimski – „Rozmowa z ciszą” [19 lutego 1939]
Po dniach rozpaczy, zgiełku, wrzawy, Kiedy wytchnienia przyjdzie chwila, Gdy głowa sennie się pochyla I w ciszy płynie czas łaskawy, Kiedy się pióro chwieje w dłoni, Bezwolne nad stronicą czystą, Gdy srebrna cisza w uszach dzwoni – Wsłuchaj się w… Read More ›
Jan Parandowski – „Sąd nad demokracją ateńską” [1939]
Historia Grecji była mała i – jeśli się tak można wyrazić – prowincjonalna. Do czasów Aleksandra Wielkiego był to zaścianek dziejów śródziemnomorskich. Gdyby w starożytnym Egipcie lub Babilonie wychodziły gazety, wiadomości z Grecji pojawiałyby się w nich na trzeciej czy… Read More ›
Artur Maria Swinarski – „Klątwa muz” [1935]
Szły Muzy przez puste zagony; Dziewięć ich było, jak wiecie. Z premiery „Antygony” Wracały Muzy w komplecie. Gęsiego przez pola i skały. Zmęczone upałem srodze. Szły… aż nareszcie ujrzały Jodłę rosnącą przy drodze. „Od rana wciąż wędrujemy, I stopy droga… Read More ›