PÓŁWYSEP Kiedy nie będziesz miał już co powiedzieć, Spędź cały dzień na objeździe półwyspu. Niebo wysokie jak nad pasem na lotnisku, Ląd bez znaków szczególnych – nigdzie nie przyjedziesz, Będziesz tylko przejeżdżał, choć stale obrzeżem, skrajami. O zmierzchu morze i… Read More ›
Poezja
Cyprian Kamil Norwid – Pióro [1842]
…Nie dbając na chmury Panów krytyków, gorsze kładzie kalambury. Byron. Beppo I wlano w ciebie duszę nie anielską, czarną, Choć białym włosem strzępisz wybujałą szyję I wzdrygasz się w prawicy wypalonej skwarną Posuchą – a za tobą długie żalów chryje… Read More ›
Stanisław Wyspiański – „Ach, krzywdzisz ludzi”
Nie na to dałem ci talent, człowieku, byś krzywdę czynił, lecz byś krzywdę znosił, byś uniósł w sercu dar i z darem leku szedł między ludzi i nie chciał wymuszać ani byś krzykiem chciał drugich zagłuszać, lecz byś twą wiarę… Read More ›
Konstandinos Kawafis – „Miasto”
Powiedziałeś: „Pojadę do innej ziemi, nad morze inne. Jakieś inne znajdzie się miasto, jakieś lepsze miejsce. Tu już wydany jest wyrok na wszystkie moje dążenia i pogrzebane leży, jak w grobie, moje serce. Niechby się umysł wreszcie podźwignął z odrętwienia…. Read More ›
Zbigniew Herbert – „Do Marka Aurelego”
Dobranoc Marku lampę zgaś i zamknij książkę Już nad głową wznosi się srebrne larum gwiazd to niebo mówi obcą mową to barbarzyński okrzyk trwogi którego nie zna twa łacina to lęk odwieczny ciemny lęk o kruchy ludzki ląd zaczyna bić… Read More ›
Cyprian Kamil Norwid – Tęcza [1860]
Wstęp pierw uczynię, by mię lekkie słowo Nie pomówiło gdzie o profanację, Mowy że polskiej ja konchę perłową Zdrabniam na fraszki, na improwizacje, W kramarne cacka łamiąc ją i liche, Zamiast pielgrzymiej tuniki upięciem Zrobić, i w ślady pójść za… Read More ›
Piotr Mierzwa – „Nie wszystko jest wszystkim”
Dobrze, że szukałem mądrości, gdzie popadnie, aż znalazłem swój rozmiar, nie wszystko, co się mi z czymś skojarzy, od razu się tym staje, bo nie wszystko jest wszystkim, pomimo tego, że jestem w stanie zbyć ucieleśnieniem prawie każdą prawdę, ale… Read More ›
Piotr Mierzwa – „Autoportet na bębenkach”
Na wszystko jest miejsce i czas, trzeba je tylko odnaleźć, straciwszy tzw. wszystko i nie mając już nic do stracenia, stałem się najsilniejszym człowiekiem, jakiego zaznałem. Dobrze wiem, kim jestem, kiedy robię dobrze, nie wtedy, gdy błądzę, a więc nie… Read More ›
Poeci tłumnie po kawiarniach zgromadzeni wyrażają swoje zdanie o pewnym tomie wierszy [1937]
Autorzy: Zuzanna Ginczanka oraz Władysław Broniewski, Marian Hemar, Paweł Hertz, Tadeusz Hollender, Andrzej Nowicki, Antoni Słonimski i Julian Tuwim Po pierwsze złe wiersze Po drugie za długie Po trzecie Po czwarte nic nie warte hańba takiemu poecie Po piąte pachną… Read More ›
Kazimierz Przerwa-Tetmajer – Koniec wieku
Przekleństwo?… Tylko dziki, kiedy się skaleczy, złorzeczy swemu bogu, skrytemu w przestworze. Ironia?… Lecz największe z szyderstw czyż się może równać z ironią biegu najzwyklejszych rzeczy? Wzgarda… lecz tylko głupiec gardzi tym ciężarem, którego wziąć na słabe nie zdoła ramiona…. Read More ›