Proza

Ostatni pisarz #2

Rozdzielała go od otaczającego świata tylko półprzezroczysta kotara nocy. Przemierzał słabo oświetloną ulicę, ukrywając się przed szeptem kamer, niemymi świadkami rzeczywistości, która nie była już jego. Miasto, które znał jak własną kieszeń, teraz pełniło rolę śledzącego go strażnika. Wszystko tutaj,… Read More ›

Ostatni pisarz

Wielkie okno przeszklone od podłogi do sufitu obecnie prezentowało jedynie matowy szary krajobraz; deszcz padał na powierzchnię miasta jak cienie upadłych snów. Dzięki oszklonemu pryzmatowi Tomasz mógł zobaczyć własne odbicie. Jego dłonie, niegdyś szybujące nad klawiaturą z powagą kreatora słów,… Read More ›

Aleksander Wat – „Ja z jednej strony i Ja z drugiej strony mego mopsożelaznego piecyka (fragment)” [1919]

Część pierwsza : PACHNĄCE RĘCE ALEKSANDRA WATA Szczęście szwenda się za nami bezradosne istotne konieczne i złote. Zbiera wszystkie wonności bezdomnych, uśmiechy cichych ludzi, niewypowiedziane pyszne frazesy niezgrabnych samotników. Niedostępne – gdzie tylko spojrzysz, – wyglądające nawet przez dziury oczne… Read More ›