Przegrzmiały już wodospady. Spokojny nadpływa nurt szeroką falą uśmierzeń. Obłok drętwieje nad ranem. Toczą się niewidzialne kręgle dalekich planet, pszczoły zbierają z szypułek ciepły i ciekły miód. Skądże ta jasność? Stamtąd. Pachnie młodziutki las, strumień białego blasku toczy się i… Read More ›
Poezja
Jerzy Zagórski – „Bajka dla Elżbiety” [1938]
Płochy urok pieśni jest niebiańskim stawem Gwiaździsta kolebka nas unosi w zjawę, A w tej zjawie szemrze bór za ciemną łąką; Stary bór, starodrzew: Jesion, jodła, modrzew Mają pnie, konary uwęźlone szczodrze. Tam na snu polanie jednorożec stąpa. Tur i… Read More ›
Jerzy Zagórski – „Zamieszkasz w drewnianym domu….” [1935]
Zamieszkasz w drewnianym domu i dobrze ci będzie w nim. Pudło z sosnowych belek. Na belkach żywiczne sęki. Las pod werandę podejdzie na wyciągnięcie ręki. Wieczorem w niebieskie smugi na polu ułoży się dym. Jak dym znad łąki nad ranem… Read More ›
Krzysztof Kamil Baczyński – „Ballada o trzech królach” [1944]
Tajemnicę przesypując w sobie jak w zamkniętej kadzi ziarno, jechali trzej królowie przez ziemię rudą i skwarną. Wielbłąd kołysał jak maszt, a piasek podobny do wody; i myślał król: „Jestem młody, a nie minął mnie wielki czas. I zobaczę w… Read More ›
„Piosenka o krótkiej pamięci” – Andrzej Zaorski [1942 – 2021]
Zapomniane refreny romansów Zapomniany agitek rytm Śmiesznie dźwięczy słuchany z dystansu Śmiesznie jako klasyka brzmi Zapomnienie zabawą pokoleń Zapomnienie historii to czar Jakże łatwo już wkrótce po szkole Znika pamięć win zasług i kar Piosenka o krótkiej pamięci Leitmotiv i… Read More ›
Kornel Filipowicz – „Niewola” [1984]
W państwie totalitarnymWolnośćNie będzie nam odebranaNagleZ dnia na dzieńZ wtorku na środęBędą nam jej skąpić powoliZabierać po kawałku(Czasem nawet oddawaćAle zawsze mniej, niż zabrano)Codziennie po trochęW ilościach niezauważalnychAż pewnego dniaPo kilku lub kilkunastu latachZbudzimy się w niewoli Ale nie będziemy… Read More ›
Na Dzień Kobiet – „Wyznanie”
Myślę o Tobie dziś, moja miła, aż ze wzruszenia ręka się trzęsie, by wreszcie dać Ci, nadeszła chwila pod Twoim zdjęciem lajka na Fejsie. Do wczoraj było to tajemnicą, Nie przyznawałem się nawet mamie, Że co dzień patrzę z… Read More ›
Anna Siudak – „Inne koty”
Inne koty dwudzieste. Dwudzieste i pierwsze. Za krótkie. Monodram. Siła przekazu, która nie pozwala dotrwać do końca. Walka. I krzyk. I tyle z nas pozostanie. Rozwalmy to wszystko. Pójdźmy za kraty. Sąsiedztwa. Urodziłam się wczoraj. Z tego co pamiętam, miałam… Read More ›
Kazimierz Hałaburda – „Wiersz bez tytułu” [1931]
Bruki są martwe i czcze, domy obrosłe pleśnią. Miarowo biją o miejski brzeg kwietnie i wrześnie. Dzień każdy spływa pomiędzy tłum jak ropa z otwartej rany. Słucha oślepły gotycki tum syreny o czwartej rano. Co wieczór reklam świetlnych tłok wbija… Read More ›
Teodor Bujnicki – „Do studenta I.K.” [1934]
Czemu niebo z błękitnej satyny i obłoki z puszystej włóczki ciepłym dobrym okryciem nie spłyną na zziębniętych głodnych i maluczkich? Puch, puch lekki spirale kręci, tają gwiazdki na kołnierzach futer – A jak skręca wnętrzności głód? A jak idzie chłód… Read More ›