To nie z tej trumny bije klęską i rozpaczą, Ale z tłumów, co na nią z przerażeniem patrzą W głuchym łomocie werbla Monotonnym jęku, Drży zawodzenie płaczu, Ciemny bełkot lęku. W rytmie miarowym kopyt – W żałobie zwierzęcej – Jak… Read More ›
Dwudziestolecie
Uroczystości pogrzebowe marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie
Józef Piłsudski przestał żyć w niedzielę 12 maja, o godzinie 8 m. 45 wieczór. Stało się to w Belwederze, skąd hiobowa wieść wybiegła na miasto znacznie później, w jakąś godzinę później, a po Polsce rozeszła się dopiero po północy. Prowincjonalne… Read More ›
Przemówienie Prezydenta RP Ignacego Mościckiego nad trumną Józefa Piłsudskiego, 18 maja 1935 roku
Cieniom królewskim przybył towarzysz wiecznego snu. Skroni jego nie okala korona, a dłoń nie dzierży berła. A królem był serc i władcą woli naszej. Półwiekowym trudem swego życia brał we władanie serce po sercu, duszę po duszy, aż pod purpurę… Read More ›
Z głosów prasy po śmierci Józefa Piłsudskiego
Gazeta Polska: „Józef Piłsudski opuścił Polskę. Największy Człowiek, jakiego Polska w ciągu dziejów wydała – odszedł w wieczność. To, co zostawił po sobie, jest zwycięstwem, triumfem, siłą. Szedł do nich poprzez walkę i mękę, przez zmaganie się z sobą, narodem… Read More ›
„Są ludzie i są prace ludzkie tak silne i potężne…”
Prosty człowiek Warszawy, który w nocy 12 maja stał wpatrzony w pałac belwederski, miął bezradnie kapelusz i szeptał: „Boże, Boże…”- uosabiał cały lud stolicy i cały naród rozległej Rzeczypospolitej. I ani wówczas ani dziś, gdy tak ciężko wloką się godziny,… Read More ›
Do Obywateli Rzeczypospolitej! [12 maja 1935]
Marszałek Polski Józef Piłsudski życie zakończył! Wielkim trudem swego życia budował siłę w Narodzie, geniuszem umysłu, twardym wysiłkiem woli Państwo wskrzesił… Prowadził je ku odrodzeniu mocy własnej, ku wyzwoleniu sił, na których przyszłe losy Polski się oprą. Za ogrom… Read More ›
Wojciech Bąk – „Nie szperaj wśród szpargałów” [1934]
Nie szperaj wśród szpargałów. Nie bierz biblii, która Jak nieprzyjaciel mściwy na Twe szczęście czyha – Ciesz się, żeś jest spokojny, patrząc w letnie chmury I czując, że twym sercem pierś ziemi oddycha. Idź w trawę, która czeka cię jak… Read More ›
Stefan Kołaczkowski – “Nie ma ludzi (garść refleksji)” [1935]
Nie ma ludzi – oto myśl, która się wciąż nasuwa. „Zdolny człowiek, ale nie umie sobie dobrać ludzi” – takie słyszy się co dzień utyskiwania. Te sprzeczne ze sobą zdania, raz stwierdzające brak ludzi, to znowu zakładające, że gdzieś w… Read More ›
Wojciech Bąk – „Apostoł pedantyczny” [1934]
Apostoł pedantyczny, grzebiąc w księgach nocą, Poszukuje sinymi źrenicami wiary Już myśli, że ją znalazł, więc ręce trzepocą I mgłą zachodzą mętną śmieszne okulary. Pisze grube foliały – i wierzy, że pióro Prowadzi anioł – niebios mądry talmudysta – A… Read More ›
Zuzanna Ginczanka – „Futro” [1936]
O, rysie, żbiki i pumy wypchane najpuszyściej, lisy o żółtych podszewkach i żółtych oczach ze szkła, o, runo rozwieruszone, rozpięte płasko i chytrze, poranki rozwieruszone, napięte ciasno na snach; o, grząskie, wilcze igliwo leśne jak sosen włosie, chaosie niedźwiedziej szczeci,… Read More ›