Wszystkie orły z sztandarów, herbów i medali Wyfrunęły, skrzydłami trzepocąc chóralnie. Nikt nie spostrzegł ich lotu, wszyscy bowiem spali, Chrapiąc w spoconych, brudnych łóżkach tryumfalnie. Myślano, że wystarczy na gipsie i płótnie Usadzić je jak w gnieździe – i na… Read More ›
Czasopisma
Maria Kasprowiczowa – „O romantyzmie polskim i rosyjskim realizmie” [1935]
Po raz pierwszy zabrałam się tego roku na wakacjach do czytania „Lalki” Prusa. Zachęcił mnie do tego Zygmunt Nowakowski: – To nadzwyczajna książka – powiedział – i musi ją pani poznać koniecznie. Przeczytałam te trzy tomy z zaciekawieniem, lecz ani… Read More ›
Stanisław Piasecki – „Poczucie misji dziejowej” [1938]
Nie, przecież nie sposób pisać o niczym innym, o czymś literackim, artystycznym, czy jakimś takim. Przez kilka ostatnich tygodni na pół mechanicznie załatwiając t. zw. sprawy bieżące, zwykłe, normalne, należące do fachu, myślało się ciągle i nieustannie tylko o tym… Read More ›
Kazimierz Wierzyński – „Burza” [1947]
We are such stuff As dreams are made on; and our little life Is rounded with a sleep. Nie gubcie tego świata, Szkoda Szekspira, Włoch i hiszpańskich piaskowców. W rozbitych katedrach niedziela Jest krzykiem świerszczy, Nic więcej. Pytałem Ariela: Różdżka… Read More ›
Kazimierz Wierzyński – „Van Gogh” [1939]
Diano, wybiegł twój Wielki Łowczy Na potępieńczy połów, Z hotelu, przez zaśmiecony targ owczy, W Arles, najsmutniejszy z aniołów. Czemu, okrutna, biec mu pozwalasz W tropiki, w upał, w Saharę bez cienia. Czy ci pożogą wymaluje malarz Portret swej zguby… Read More ›
Wacław Kubacki – „Sprawa Ferdydurkizmu” [Marzec 1938]
Powieść W. Gombrowicza „Ferdydurke” stała się wydarzeniem. Jakkolwiek byśmy się do niej ustosunkowali – pozytywnie czy niechętnie – nie można negować faktu, że zawiera ona wiele elementów, które pozwalają mówić o symptomatyczności tego zjawiska, o ferdydurkizmie. Zadaniem moim będzie oświetlenie… Read More ›
Adolf Nowaczyński, „Kulczyk Sobieskiego” [1935]
Chyba nikt już nie pamięta, a dowodnie, mało ludzi słyszało o jednym takim panu Kulczyckim alias Kulczyku, co to zapoczątkował pewien obyczaj, z biegiem czasu i stuleci bardzo potem rozpowszechniony po całym Bożym świecie. Nie był to żaden wódz, ani… Read More ›
Jan Wiktor – „Tragedia Brzozowskiego” [9 czerwca 1935]
Autor „Drzewiej” jechał do Italii po słońce. Chciał się w nim wykąpać, chciał się też „oderwać od siebie”, od wspomnień o długach, które zadręczały go, wlokły się za nim jak kajdany za skazańcem. Radował się każdą godziną, która go zbliżała… Read More ›
Adolf Sowiński – „Anioł” [1938]
Porównać można cię, nie można nazwać. Oczy masz jak wieczorne perspektywy łąk, gdy schną po deszczu, błyszczą żuki, kłębami się toczy echo dzwonów, bo krąg wież bez kościołów zamyka tę stronę a tylko szczyty ich są oświetlone słońcem zza wzgórza…. Read More ›