Edward Boyé – Przedśpiew [1921]

Peter Paul Rubens - The fall of Phaeton

Niewielka jest nas garstka… Po rycerzach
Świętego Graala wzięliśmy spuściznę,
– I tak idziemy zakuci w pancerzach,

Na gwiazdy patrząc – jedyną ojczyznę!
Dla duszy naszej nie ma kresu dróg,
Chociaż niejedną już w niej niesiem bliznę.

Niewielka jest nas garstka… I wie Bóg,
Po co nas stworzył dla ziemi, gdy złoty
Nieskończoności co dzień widzim próg!

…Gdy przez marzenia gwiezdne i tęsknoty,
Dusze nam idą śpiewne i kwitnące,
Gdy znamy jeno dal, szczyty i loty

I hasło walki podjętej o słońce,
Do końca uczuć, sił i tej młodości,
Która dziś pierwsze już rozpuszcza gońce,

Zapowiadając nowy świt piękności,
Nową falangę tragiczną i nowy
Miecz do pokarań człowieczej małości,

Co nigdy w niebo nie podniesie głowy,
A jeśli wielkość znajdzie, to przeklina
I przeto szlak ci gotuje cierniowy

Umiłowana Ty, sztuko jedyna,
Abyś nie szczęściem była, nie weselem,
Lecz twardą pracą – człowieka – olbrzyma.

Źródło: Edward Boyé, „Sandał skrzydlaty”, Warszawa 1921

Ilustracja: Peter Paul Rubens, „Upadek Faetona”, 1605



Kategorie:Poezja, Poezja, Poezja, Poezja, Poezja, Źródła

Tagi: ,

1 replies

Trackbacks

  1. „Upadek Featona” czyli… właściwy kierunek. | Łódź Odysa

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.